Bardzo urozmaicony program, z wieloma oryginalnymi atrakcjami, przygotowały dla swoich mieszkańców panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Karskach. Był kabaret, koncert miejscowych wokalistów, a nawet pokazy walk rycerskich w wykonaniu ubranych w zbroje rekonstruktorów. Na koniec, „prosto z nieba”, poleciły cukierki zrzucone osobiście z motoparalotni przez sołtys Karsek, Małgorzatę Czarnotę.
Panie z KGW Karski długo czekały, przez pandemię, na możliwość spotkania z mieszkańcami w większym gronie, ale jak już stało się to możliwe, to zaproponowały bardzo ciekawy festyn.
W minioną niedzielę, w Wiśniowym Zakątku atrakcji nie brakowało dla żadnej grupy wiekowej. Najmłodsze pociechy zabawiały specjalnie zaproszone animatorki, a pozostałe dzieci mogły z rodzicami do woli korzystać z dmuchanych zamków i zjeżdżalni.
Wszyscy z dużą przyjemnością wysłuchali koncertu dwóch młodych i utalentowanych wokalistów: Szymona Tokarskiego i Oskara Berlińskiego. Szymon jest mieszkańcem Karsek, więc jego występ został szczególnie ciepło przyjęty.
Obaj chłopcy realizują swoją pasję do śpiewania nie tylko lokalnie, ale również biorąc z powodzeniem udział w ogólnopolskich konkursach, spektaklach, czy programach telewizyjnych.
Raczej do nieco starszej grupy publiczności, z racji na charakter dowcipów, adresowany był program kabaretu „Malina”, który szybko nawiązał kontakt z publicznością.
Bardzo ciekawy był pokaz walk rycerskich zaprezentowany przez grupę rekonstruktorów historycznych z Krotoszyna. Współcześni wojownicy wystąpili w starannie odtworzonych, według średniowiecznych opisów, strojach. Szczególnie efektownie wypadły pokazy walk rycerskich z użyciem szabel, mieczy i innych elementów broni białej i palnej. Pokazy były uzupełnione fachowymi opowieściami o historycznym pochodzeniu prezentowanej broni i jej zastosowaniu.
Na koniec organizatorzy przygotowali jeszcze jedną niespodziankę. Sołtys Karsek, Małgorzata Czarnota przesiadła się na… motoparalotnię i z wysokości kilkudziesięciu metrów zrzuciła słodycze dla dzieci, wzbudzając zasłużony aplauz uczestników.
Podczas festynu można było wypełnić obowiązek spisu powszechnego oraz zaszczepić się przeciwko Covid 19. Z tej możliwości skorzystało kilkanaście osób.
Panie z KGW Karski długo czekały, przez pandemię, na możliwość spotkania z mieszkańcami w większym gronie, ale jak już stało się to możliwe, to zaproponowały bardzo ciekawy festyn.
W minioną niedzielę, w Wiśniowym Zakątku atrakcji nie brakowało dla żadnej grupy wiekowej. Najmłodsze pociechy zabawiały specjalnie zaproszone animatorki, a pozostałe dzieci mogły z rodzicami do woli korzystać z dmuchanych zamków i zjeżdżalni.
Wszyscy z dużą przyjemnością wysłuchali koncertu dwóch młodych i utalentowanych wokalistów: Szymona Tokarskiego i Oskara Berlińskiego. Szymon jest mieszkańcem Karsek, więc jego występ został szczególnie ciepło przyjęty.
Obaj chłopcy realizują swoją pasję do śpiewania nie tylko lokalnie, ale również biorąc z powodzeniem udział w ogólnopolskich konkursach, spektaklach, czy programach telewizyjnych.
Raczej do nieco starszej grupy publiczności, z racji na charakter dowcipów, adresowany był program kabaretu „Malina”, który szybko nawiązał kontakt z publicznością.
Bardzo ciekawy był pokaz walk rycerskich zaprezentowany przez grupę rekonstruktorów historycznych z Krotoszyna. Współcześni wojownicy wystąpili w starannie odtworzonych, według średniowiecznych opisów, strojach. Szczególnie efektownie wypadły pokazy walk rycerskich z użyciem szabel, mieczy i innych elementów broni białej i palnej. Pokazy były uzupełnione fachowymi opowieściami o historycznym pochodzeniu prezentowanej broni i jej zastosowaniu.
Na koniec organizatorzy przygotowali jeszcze jedną niespodziankę. Sołtys Karsek, Małgorzata Czarnota przesiadła się na… motoparalotnię i z wysokości kilkudziesięciu metrów zrzuciła słodycze dla dzieci, wzbudzając zasłużony aplauz uczestników.
Podczas festynu można było wypełnić obowiązek spisu powszechnego oraz zaszczepić się przeciwko Covid 19. Z tej możliwości skorzystało kilkanaście osób.
