„ŚPIEWAJĄCE” URODZINY 102-LATKI Z TOPOLI MAŁEJ

W Topoli Małej wciąż mieszkają, i to przy jednej ulicy, dwie 102-latki. Jedną z nich jest pani Anna Szyszka, prawdopodobnie najstarsza mieszkanka Gminy Ostrów Wielkopolski, która w znakomitej formie obchodziła swoje imponujące 102. urodziny. Pod troskliwą opieka najbliższej rodziny, wciąż ogląda swoje ulubione seriale, słucha ulubionych audycji radiowych, a nawet od czasu do czasu pięknie śpiewa. Przekonali się o tym włodarze gminy, którzy przyjechali ze specjalnymi życzeniami.

Z okazji 102. urodzin ze specjalnymi życzeniami i prezentem dla Jubilatki przyjechał wójt gminy Piotr Kuroszczyk, któremu towarzyszył sekretarz gminy Dariusz Pryczak.

Pani Anna Szyszka przyjęła gości w otoczeniu licznej rodziny i podziękowała na swój sposób – czyli pięknym śpiewem. Mimo zaawansowanego wieku, wyćwiczony w chórze „Radość” głos Pani Anny brzmiał zaskakująco czysto. W niektórych utworach Jubilatkę wspierały jej córki – również wieloletnie chórzystki. W takim rodzinnym zestawieniu panie odśpiewały – uwaga – z pamięci spory fragment pieśni kościelnej  – i to po łacinie!

Pani Anna Szyszka urodziła się 4 stycznia 1922 r. w Topoli Małej, jako trzecie dziecko z czwórki dzieci państwa Marianny i Adama Paduchów.  Uczyła się w Szkole Podstawowej w Topoli Małej. Z dokumentów szkolnych wynika, że naukę ukończyła w 1936 r. Już w szkole urzekała wszystkich swoim pięknym, operowym głosem, śpiewając przy akompaniamencie skrzypiec nauczyciela muzyki, Antoniego Pawlaczyka.

W 1936 r. podczas uroczystości kościelnych arcybiskup poznański usłyszał wyróżniający się z tłumu głos czternastoletniej wówczas Anny. Zauroczony młodym talentem, udał się do domu rodzinnego dziewczyny, prosząc jej matkę o pozwolenie na uczęszczanie córki w próbach Chóru św. Cecylii w Gorzycach Wielkich. Pod okiem dyrygenta Mruli pani Anna śpiewała aż do wybuchu II wojny światowej.

W czasie wojny była zesłana najpierw na przymusowe roboty do pobliskich lasów, następnie do Sieradza, z którego zbiegłą wspólnie z koleżanką, także mieszkanką Topoli Małej.

Po wojnie pani Anna powróciła do swojej pasji – śpiewania w parafialnym chórze. W 1945 roku wyszła za mąż za Kazimierza Szyszkę, mieszkańca Topoli Małej. Wspólnie z mężem prowadzili własne, niewielkie gospodarstwo. Doczekali się trójki dzieci: dwóch córek i syna. Córki kontynuują zainteresowanie swojej matki i od lat śpiewają w chórze „Radość” w Gorzycach Wielkich.

Pani Anna Szyszka jest szczęśliwą babcią ośmiorga wnucząt, prababcią piętnaściorga prawnucząt i praprababcią trojga praprawnuków.

Co ciekawe, Topola Mała może się pochwalić dwoma żyjącymi 102-latkami. Przy tej samej ulicy mieszka pani Marianna Sobczak z domu Treczka, szkolna koleżanka pani Anny Szyszki, która ten sam jubileusz będzie obchodzić za kilka miesięcy.

- dsc_3326_fotor.jpg

Edyta Denkowska

Read Previous

GMINA WSPIERA MŁODYCH SPORTOWCÓW

Read Next

Spotkanie noworoczno-opłatkowe KGW w Biniewie

Leave a Reply